Kalendarium

Poniedziałek, 2024-05-06

Imieniny: Beniny, Filipa

zabawy-i-cwiczenia-06042021r

1. Ćwiczenia słuchowe- Co to za zwierzę?

Potrzebne będą ilustracje zwierząt w formie papierowej lub na ekranie komputera.

Rodzic prezentuje dziecku nagrania odgłosów wydawanych przez zwierzęta egzotyczne, dziecko wskazuje, do jakich zwierząt należą.

        https://youtu.be/oRVBEKuIKh4

 

 

 

2. Zabawa orientacyjno – porządkowa z wykorzystaniem rymowanki – „Papuga pleciuga”. 

      Dziecko naśladuje lot papugi i biega swobodnie po pokoju na palcach, poruszając rękami jak ptak skrzydłami. Na hasło Rodzica: „Stop!”, zatrzymuje się, tworząc z wyprostowanych rąk dziób papugi, wypowiadając za Rodzicem słowa „Papuga pleciuga okiem do mnie mruga” i próbuje mrugnąć okiem.

 

3. Słuchanie opowiadania Ewy Stadtmuller Przedszkolne safari.

      Dziecko siada wygodnie, Rodzic zaprasza je do wysłuchania opowiadania.

 

– Przez ten deszcz nie pójdziemy na spacer – pociągała nosem Ada, maszerując z mamą do

przedszkola. – Ale będzie nudno…

Na szczęście okazało się, że pani Basia ani myśli poddawać się marcowym smutkom.

– Zapraszam was dzisiaj na… wyprawę do Afryki – oświadczyła po śniadaniu. – Zaraz wyczarujemy tu fantastyczny afrykański krajobraz. Proponuję, aby na środku była dżungla, a tam,

pod ścianą, sawanna.

– Co to jest sawanna? – zainteresowała się Ada.

– Sawanna to taka… wielka afrykańska łąka porośnięta bardzo wysoką trawą – wyjaśniła

pani. – Tylko od czasu do czasu pojawiają się na niej pojedyncze drzewa i krzewy. Pasą się tam

zebry, żyrafy i antylopy, biegają nosorożce…

– A lwy? – zapytał Oskar.

– Lwy też tam mieszkają – kiwnęła głową pani.

– A krokodyle? – chciał wiedzieć Bartek.

– Krokodyle żyją w rozlewiskach Nilu albo w jeziorach ukrytych w głębi dżungli – usłyszał.

– Zresztą zaraz sobie o nich opowiemy – obiecała pani, wyjmując z wielkiej torby kartonowe

sylwety różnych afrykańskich zwierząt: krokodyla, małpki, papugi, węża, lwa, zebry, żyrafy,

antylopy, słonia i nosorożca.

– Musimy je teraz pomalować, aby pasowały do swego naturalnego środowiska – oznajmiła,

rozdając wszystkim farbki, pędzelki i kawałeczki gąbki. Ada pierwszy raz w życiu malowała

gąbką. Jej krokodyl bardzo szybko przybrał piękny zielony kolor.

– Podczas gdy zwierzaki będą schły, zajmiemy się ich otoczeniem – zarządziła pani.

– Zacznijmy od dżungli. Co by nam się tu przydało?

– Wysokie drzewa – zaczęła Ola.

Czary-mary i z szuflady wyskoczyły dwie zielone zasłony, jakieś chusty i wstążki, które – poupinane pomiędzy szafkami – utworzyły niebawem prawdziwy gąszcz.

– Jeszcze liany… – upomniał się Maciek.

Pani zmarszczyła brwi i zaczęła szukać czegoś w pudle na regale. Po chwili wyciągnęła tryumfalnie cztery jasnozielone łańcuchy na choinkę, dwie skakanki i szalik.

– W tej dżungli musi być jezioro dla naszego krokodyla – przypomniała Ada.

Tym razem na podłodze wylądowała niebieska płachta, która w czasie przedszkolnych

przedstawień służyła za kurtynę.

– Ten dywan w domki i uliczki zupełnie tu nie pasuje – skrzywiła się Kasia.

Na szczęście i na to znalazł się sposób – zrolowany dywan w jednej chwili zmienił się w gruby

pień przewróconego drzewa.

– Trzeba ostrożnie po nim przechodzić, żeby nie wpaść do jeziora, bo krokodyl tylko na to

czeka – ostrzegała Ada.

– Teraz sawanna! – zawołał Adaś.

– Co proponujecie? – zapytała pani.

– Możemy rozłożyć zielony koc – zaproponował Kuba.

– I pożyczyć od maluchów donicę z drzewkiem – wymyśliła Ola.

Po kilku minutach sawanna wyglądała jak prawdziwa. Teraz wystarczyło w odpowiednich

miejscach poprzypinać wyschnięte już sylwety zwierząt.

– Będziemy na nie polować? – zapytał Wojtek.

– Owszem, ale zamiast strzelby użyjemy aparatu fotograficznego – uśmiechnęła się pani.

– Abyście prezentowali się jak prawdziwi tropiciele, przyniosłam kapelusze podróżników

i lornetki.

Co prawda kapelusz był zrobiony z bibuły, a lornetka z dwóch rolek po papierze toaletowym,

ale na zdjęciach obie rzeczy prezentowały się znakomicie.

– Chyba jednak się nie nudziłaś – zaśmiała się mama, widząc biegnącą do niej w podskokach

Adę.

– Podróżowaliśmy po Afryce – szepnęła jej na ucho dzielna podróżniczka – a ten deszcz

wcale nam nie przeszkadzał.

4. Rozmowa nt. opowiadania:

- Jakie zwierzęta można spotkać w dżungli?

- Co to jest sawanna?

- Co to jest Afryka?

- Gdzie ona leży?

Rodzic pokazuje mapę świata, pokazuje gdzie leży Polska, a gdzie Afryka.

6.Praca plastyczno-techniczna „Uśmiechnięty lew”.  

Do jej wykonania potrzebne będą: papierowy talerzyk lub kartka z bloku technicznego, żółta farba, pędzelek (jeśli nie ma, można malować paluszkiem), nożyczki, papier kolorowy lub po prostu kolorowa gazeta, klej, mazaki, kredki.

Papierowy talerzyk dziecko maluje farbami lub kredką na żółto. Jeśli nie ma talerzyka, można po prostu wyciąć koło z bloku technicznego i pomalować na żółto. To będzie głowa lewka. Następnie dziecko wycina (pod nadzorem Rodzica!) z papieru kolorowego w kolorze żółtym, pomarańczowym i brązowym paseczki oraz przykleja je na spodzie talerzyka. Rodzic lub dziecko domalowuje lewkowi oczy, nos, wąsy i uśmiechniętą buzię! Oto przykładowe prace: